Spałem trochę dłużej niż zwykle. Poranek był lekko mglisty, ale zapowiadała się super pogoda. Wygramoliłem się ze śpiwora i skorzystałem z jedynego otwartego prysznica.
Czytaj całość
Spałem trochę dłużej niż zwykle. Poranek był lekko mglisty, ale zapowiadała się super pogoda. Wygramoliłem się ze śpiwora i skorzystałem z jedynego otwartego prysznica.
Czytaj całośćKiedy tak biegnę na adrenalinie w ciemnym lesie przychodzi mi do głowy pomysł na kolejną wyprawę…
Czytaj całośćZrobiłem już dziś 30km, więc nie muszę się śpieszyć. Przede mną jakieś 11km do Polany, na południowym końcu Soliny. Później zaczyna się wejście na Otryt, gdzie może być ciężko z noclegiem
Czytaj całośćJeszcze przed Birczą zaliczam kąpiel w rzecze i przy okazji robię pranie. Czuję że słońce strasznie dziś grzeje, dobrze że nie wiem ile jest stopni bo bym stracił morale.
Czytaj całośćPrzeszedłem 3km w tej brei i dotarłem do szutrowej drogi. Odetchnąłem z ulgą, bo ten fragment za mną był ciężki… luknąłem na mapę i zonk. Przede mną to samo tylko 2 razy dłużej.
Czytaj całośćA może olać szlaki i iść własną drogą? Przecież zawsze chciałem zobaczyć jak to jest włóczyć się przez lasy i góry i iść tam gdzie prowadzą mnie oczy a nie mapa…
Czytaj całość